Polecamy

World of Warcraft - Zmiany w systemie toreb w Draenor

Assassin's Creed Odyssey: najnowsza odsłona Lost Tales of...

World of Warcraft

World of Warcraft: Jak rozpoczęła się moja przygoda

Uniwersum Warcrafta zaczęło się dla mnie od okazjonalnego grania w Warcrafta II - zarówno na PC jak i konsoli Sony Playstation. Całkowicie oczarowany epickością wydarzeń i podobieństwem do LotR, zanurzyłem się w tym świecie bez reszty. Choć nie miałem okazji poświęcić temu uniwersum tyle czasu, ile bym chciał - w latach 90-tych nie posiadałem własnego peceta i musiałem grać w salonach gier i u znajomych.

Death and Decay! To, oraz bombardowanie miast Juggernautami i Battleshipami jest najważniejszą rzeczą w W2. Kiedy w końcu dostałem jedną, był to czas, kiedy W3 został wydany. O rany, desperacki upadek Arthasa, wdzieranie się hordami Plagi na ziemie Wysokich Elfów, ustanowienie ojczyzny dla Orków i ostatni bastion Nocnych Elfów - przejdź do kampanii Frozen Throne i założenia Orgrimmaru...

To było najfajniejsze doświadczenie w historii - i wreszcie mapa świata była kompletna w mojej głowie. Wcześniej były to potyczki "gdzieś tam". Teraz dostaliśmy planetę z kształtem.

Minęło kilka lat i zobaczyłem mojego przyjaciela grającego w World of Warcraft (był to czas Lich King, o ile pamiętam). Słyszałem o tej grze, ale nigdy wcześniej nie zetknąłem się z gatunkiem MMORPG - dlatego tak długo zajęło mi rozpoczęcie eksploracji. Kiedy zobaczyłem go biegającego ze swoją nieumarłą postacią w lokacji startowej (był to Deathknell, nawet nie Tirisfal), zakochałem się od razu i bez reszty.

Jeszcze tego samego dnia kupiłem i zainstalowałem grę oraz założyłem swojego pierwszego chara. Ze względu na moje upodobanie do najmniejszych stworzeń, wybrałam gnomią dziewczynę, która została nazwana po mojej ulubionej postaci z "My Name is Earl" - "Joyhickey". Była ona łotrzykiem i miała niesamowicie dobre czasy podczas opanowania umiejętności bandyckich. Poważnie, te questy z SI:7 są tym, czego teraz najbardziej mi brakuje.

Levelowała do 60 i swoje pierwsze kroki stawiała na Hellfire Peninsula, Honor Hold.

Następnym charem była "Micromantica" - gnomi mag, który opanował oczywiście lód. Zawsze lubiłem magię lodu w każdej możliwej grze.

Posunęła się dalej niż Joyhickey - aż do questowania w Zul'Drak. Potem przesiadłem się na stosunkowo słabego laptopa i na jakiś czas przestałem grać w Warcrafta. Nie robiłem więc żadnych raidów.

Wróciłem z powrotem wraz z Cataclysm. Od tego czasu ulepszyłem laptopa, a kiedy zobaczyłem filmy z niszczenia Azeroth na Youtube, byłem zdecydowany wrócić i ukarać wszystkich odpowiedzialnych. Tym razem był to rosyjski oficjalny serwer.

Kiedy tym razem zacząłem grać w WoW, wywiązała się miła dyskusja. Moja dziewczyna oczywiście słyszała o uzależnieniu od WoWa i bała się, że może to zakłócić nasze życie. Cóż, mieliśmy umowę: jeśli zauważy, że zatracam się w grze w taki sposób, że zaczyna mnie to męczyć i staje się obsesyjne, to ograniczam granie lub rzucam grę. Od czasu tej rozmowy minęło 2,5 roku, gram wystarczająco dużo, ale nadal mieszkamy razem, nie kłócimy się o to, mamy dwa koty i wchodzimy na ścieżkę małżeństwa - więc mogę powiedzieć, że równowaga została osiągnięta.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz

Zobacz

World of Warcraft: Mantle of the Fiery Protector...

Zestawy Tier 12 zostały wprowadzone wraz z drugim poziomem rajdów Cataclysm: Firelands. Zestawy...

World of Warcraft The Burning Crusade Classic -...

Gracze posiadający Alchemię mogą tworzyć wiele ważnych przedmiotów konsumpcyjnych w TBC. Co...

World of Warcraft - Nowy dodatek: Jakie są...

W sieci pojawiło się naprawdę wiele spekulacji na temat nowego expaca. Najbardziej prężnie...